Jak zwykły człowiek może wesprzeć psychicznie uchodźców z Ukrainy?
Każdy człowiek może być wsparciem psychicznym dla drugiego człowieka. Pomoc psychologiczna jest bardzo ważna, szczególnie w obecnych czasach. Jak zwykły człowiek może pomóc uchodźcom z Ukrainy? Jak udzielić wsparcia psychologicznego, czyli co zrobić, aby osoba, która przechodzi bardzo trudne chwile, poczuła się choć trochę lepiej?
Pierwsza pomoc psychologiczna
Temat tego artykułu jest szczególnie ważny ze względu na wydarzenia, które mają miejsce tuż obok nas. Wojna na Ukrainie zmusiła bardzo wielu obywateli tego kraju do przymusowego opuszczenia swoich domów. Wiele kobiet i dzieci znalazło schronienie w Polsce. Uchodźcy przeżywają wiele ogromnie trudnych emocji, z którymi najprawdopodobniej nie do końca mogą sobie poradzić. Utracili poczucie bezpieczeństwa i stabilności w życiu, żyją w lęku o bliskich i pozostawili za sobą całe dotychczasowe życie. Wielu z nich otrzymuje pomoc od Polaków, którzy oferują im m.in. miejsce do tymczasowego zamieszkania. Nie wiadomo jak długo potrwa wojna, wiadomo jednak, że tzw. pierwsza pomoc psychologiczna jest teraz na wagę złota. Psychologów klinicznych ze znajomością języka ukraińskiego nie ma w Polsce zbyt wielu, więc tak naprawdę wszyscy, którzy przyjmują do siebie uchodźców z Ukrainy, chcąc nie chcąc, stają się ich pierwszymi “psychologami”.
Wsparcie psychologiczne – na czym polega?
Wsparcie psychologiczne polega przede wszystkim na tym, aby osoba, która go potrzebuje miała okazję wyrażać uczucia bezpośrednio związane z trudną dla niej sytuacją, co z kolei nakieruje dokładniej na jej aktualne potrzeby. Dzięki temu, że będzie mogła się wyrazić i swobodnie porozmawiać z drugim człowiekiem, poziom stresu tej osoby się obniży i będzie ona mogła nieco lepiej poradzić sobie z trudnymi emocjami. Ważne jednak, aby nie nalegać na rozmowę. Chęć interakcji powinna raczej wyjść od tej osoby.
Przypominamy w tym miejscu, że u nas można otrzymać darmową pomoc psychologiczną, z której warto skorzystać w każdej chwili. A co można zrobić, aby wsparcie psychiczne dla uchodźców od osób, które nie są specjalistami mogło być równie skuteczne? O czym na pewno warto pamiętać, aby taka pomoc dała pozytywne efekty? Czym jest wsparcie psychologiczne? O tym w kolejnych akapitach.
Wsparcie psychiczne w trudnych chwilach – jak pomagać?
Pierwszą i najprawdopodobniej najważniejszą rzeczą, zanim zgłosisz się do pomocy innym, jest szczere określenie na jaką formę i zakres pomocy jesteś faktycznie gotowy. Formy pomocy psychologicznej są bardzo różne, jednak takie pomaganie to często koszt. Koszt nie tylko czasowy, czasem finansowy, ale przede wszystkim emocjonalny. Warto na początku uświadomić sobie, że spotykasz się z ludźmi, którzy doświadczyli tragedii, często takiej, z jaką nie miałeś nigdy kontaktu. Możliwe, że będzie to dla Ciebie bardzo duże obciążenie psychiczne.
Warunkiem skutecznej pomocy psychologicznej jest dobra kondycja pomagającego. Jeśli nie umiesz pływać, to nie skaczesz na pomoc tonącemu, bo będzie trzeba ratować dwie osoby! Zastanów się na jaką formę i intensywność pomocy jesteś gotowy. Może to być np. pomoc przy wydawaniu posiłków raz w tygodniu, codzienny dyżur w punkcie informacyjnym czy przyjęcie kogoś pod swój dach. Zwłaszcza, że na tym etapie nie jesteś w stanie przewidzieć, jak będzie się rozwijała sytuacja w Ukrainie i jak długo będzie potrzebna Twoja pomoc.
O czym trzeba pamiętać, przyjmując uchodźców pod swój dach?
Gdy zapraszasz uchodźców z Ukrainy pod swój dach, warto uświadomić sobie, że bierzesz na siebie dużą część odpowiedzialności za czyjś los. Powtórna traumatyzacja (np. w wyniku zmiany Twojej decyzji o możliwości zostania obywateli Ukrainy w Twoim mieszkaniu i konieczności kolejnych zmian) może być dla tych osób dodatkowym, ciężkim przeżyciem, którego warto byłoby jednak uniknąć.
Pamiętaj, że dla osób w kryzysie najważniejsze jest odzyskanie poczucia bezpieczeństwa. W przypadku uchodźców wojennych jest ono niemal całkowicie zniszczone, przez konieczność ucieczki, straty bliskich, znajomych, pracy, majątku, ojczyzny. Dlatego w pierwszym etapie najważniejsze jest zapewnienie realizacji bazowych potrzeb:
- picia,
- jedzenia,
- bezpiecznego miejsca pobytu.
Jeśli te potrzeby nie są zaspokojone, nie ma w ogóle możliwości, aby „pójść dalej” w procesie odbudowy poczucia bezpieczeństwa. Jeśli przyjmujesz uchodźców pod swój dach, daj im czas na wyspanie się, umycie, najedzenie. Jest to podstawa, na której będzie można budować dalszą pomoc i wsparcie psychiczne.
Jak udzielić wsparcia psychologicznego czyli “nic na siłę”
Kolejną rzeczą, o której warto pamiętać, to fakt, że każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje radzi sobie w sytuacjach kryzysowych. Warto więc zastosować metodę „być krok za”, czyli bądź czujny na sygnały ze strony Twoich podopiecznych, zauważaj ich potrzeby, ale nie oczekuj, że w tym właśnie momencie powinni zachowywać się w taki, a nie inny sposób. Nie dopytuj o przeżycia i historie z życia, jeśli sami nie wychodzą z taką inicjatywą. Jeśli jednak mają potrzebę opowiedzenia, zwierzenia się, to znajdź czas i siłę, żeby ich wysłuchać.
Jak umożliwić uchodźcom adaptację do tej nowej sytuacji?
Często nie trzeba wiele: uśmiech, ciepła herbata, pobycie razem w ciszy, czy przytulenie (jeśli zarówno ta osoba, jak i Ty jesteście na to otwarci). W związku z barierą językową (na szczęście nie jest ona nie do pokonania, ponieważ można skorzystać z tłumacza np. translatora Google) warto pamiętać, że kontakt z osobami bliskimi, choćby telefoniczny to w tej sytuacji bardzo dużo. Daje poczucie ciągłości, zmniejsza poczucie izolacji, więc warto umożliwić taki kontakt. To samo może dotyczyć kontaktu z innymi uchodźcami, którzy w tej sytuacji stają się nową rodziną, społecznością. Pokaż miejsca, w których uchodźcy mogą się spotkać, wymienić informacjami i doświadczeniami.
Pamiętaj, że większość osób, a na pewno na obecnym etapie, ma poczucie, że aktualna sytuacja jest chwilowa. Są przekonane, że „za chwilę” wrócą do domów. Nie zmuszaj ich więc do szybkiego socjalizowania się, uczenia języka polskiego i szukania pracy, mieszkania itd. Może to być zdecydowanie za trudne i dodatkowo pogłębiać poczucie straty.
Reakcje na stres i odzyskanie poczucia kontroli – co musisz wiedzieć?
Nawet po kilku tygodniach, u uchodźców z Ukrainy mogą się utrzymywać takie objawy jak
- kłopoty ze snem,
- koszmary nocne,
- napady lęku,
- brak apetytu
i wiele innych, które są naturalną reakcją na silny, przedłużający się stres. Jeśli ich częstotliwość i nasilenie nie maleją wraz ze stabilizacją sytuacji warto zwrócić się o pomoc specjalisty. Jednak nie ma też konieczności wysyłania wszystkich do psychiatry, warto być czujnym, dawać wsparcie psychiczne, ale dać również możliwość na samodzielne poradzenie sobie z traumą.
Jeśli widzisz dużą bezradność i zagubienie Twoich podopiecznych i jednocześnie ich otwartość na takie wsparcie, pomóż im zrobić listę najważniejszych rzeczy, które na ten moment są konieczne, np. do legalizacji pobytu, czy objęcie ich opieką medyczną. Może będą czuć się bezpieczniej, jeśli pójdziesz tam z nimi i razem przejdziecie przez różne formalności.
Odzyskanie poczucia kontroli, to kolejny ważny etap adaptacji. Możesz w nim pomóc przywracając stopniowo i powoli ich naturalny rytm funkcjonowania. Drobne, codzienne rytuały, np. poranną kawę, albo wieczorne czytanie bajek dzieciom. Nie ma też potrzeby, całkowicie dostosowywać się do gości, ale warto poinformować ich o zwyczajach. Będą się wówczas czuli swobodniej, a Ty nie będziesz się frustrować brakiem ważnych dla Ciebie i Twoich bliskich przyzwyczajeń.
Wsparcie psychologiczne dla uchodźców z Ukrainy to maraton, a nie sprint. Jak rozłożyć siły?
Skróć perspektywę czasową, nie planuj i nie zastanawiaj się, co będzie za tydzień, czy miesiąc. Planuj jednak kolejny dzień. Co każdy będzie robił następnego dnia? W jakich godzinach? Co zrobicie wspólnie, a z czym muszą poradzić sobie sami? Wszystko to również zwiększa poczucie bezpieczeństwa i kontroli.
Pamiętaj o innych osobach, bliskich Ci osobach, które przecież dalej potrzebują Twojej pomocy (o dzieciach, starszych rodzicach, uczniach). Nie zaniedbuj ich. Poczucie odrzucenia może przerodzić się w niechęć do przybyszów, a w skrajnych wypadkach może prowadzić nawet do agresji wobec nich. Warto pomyśleć o tym już teraz i dobrze ustawić priorytety.
Pomaganie to długi proces, nie zniechęcaj się brakiem szybkich postępów, ale też dbaj o siebie i swój dobrostan. Pamiętaj, to maraton, a nie sprint, trzeba dobrze rozłożyć wspólne siły!