Niewesołe święta – samotność i depresja w Boże Narodzenie
Mimo iż dla większości z nas święta Bożego Narodzenia to pogodny okres, kojarzący się z rodzinną atmosferą i radością, warto mieć świadomość, że nie dla wszystkich. Świąteczne statystyki obnażają przykrą prawdę: w tym czasie rośnie ryzyko zaostrzania się stanów lękowych i depresyjnych, a samotność w święta Bożego Narodzenia jest coraz częstszym zjawiskiem. Dlaczego tak się dzieje? Co odpowiada za świąteczną depresję?
Dla chorych na depresję, święta nie są łatwe
W depresji nawet te rzeczy i czynności, które powinny przynosić radość, wcale jej nie przynoszą, mogą być wręcz przyczyną pogłębienia się smutku. Gdy dookoła wszyscy emanują radością, przygotowują się do Wigilii, wszędzie słychać wesołe piosenki, a na domach i na ulicach pojawiają się świąteczne lampki, u chorych na depresję może to budzić negatywne skojarzenia. Szczególnie, u takich osób, które kryją się ze swoją chorobą i robią tzw. „dobrą minę do złej gry”, czyli udają, że się cieszą i nie chcą przyznać się, że świętowanie wcale nie sprawia im to radości.
Ludzie ze zdiagnozowaną depresją ukrywają swój smutek przed najbliższymi, aby nie psuć im radości. Świąteczna depresja jest dolegliwością zakamuflowaną, którą ciężko zauważyć, za to może powodować ogromne problemy emocjonalne i przybierać na sile.
Nie każde świąteczne obniżenie nastroju jest związane z depresją. Obniżony nastrój w święta może być spowodowany na przykład problemami w szkole lub w pracy, przemęczeniem, a pośrednio również zimową aurą, zwłaszcza gdy jesień była pochmurna. Brak wystarczającej ekspozycji na słońce przyczynia się do obniżenia poziomu serotoniny w organizmie, a także do niedoborów witaminy D, co sprzyja wahaniom nastroju.
Samotność w święta Bożego Narodzenia
Niestety samotność w święta zabija. I nie jest to puste stwierdzenie, tylko fakt. Samotne święta dla wielu osób są koszmarem – dla starszych, chorych, biednych, opuszczonych czy z rozbitych rodzin. Boże Narodzenie samotnie można spędzać nawet przy rodzinnym stole w domu pełnym ludzi. Jeżeli rodzina nie potrafi się porozumieć, małżeństwo ze sobą nie rozmawia lub wszelkie rozmowy kończą się kłótniami, to taka Wigilia i świąteczny czas będą bardzo przykre (pomocna może być terapia małżeńska).
Ogromnym problemem są samotne święta osób starszych. Czasami tacy ludzie nie mają już rodzin, a czasami rodziny o nich zapominają. W Boże Narodzenie i Nowy Rok znacząco wzrasta ryzyko śmierci, odnotowuje się wtedy od 2% do 10% więcej zgonów niż w inne zimowe dni. Zgony spowodowane są chorobami układu pokarmowego, układu krążenia, nowotworami, zaburzeniami przemiany materii, chorobami endokrynologicznymi, chorobami układu oddechowego, a także depresją.
Święta w niepełnej rodzinie
Świąteczna depresja dotyka też rodzin, które przeżyły tragedie, zwłaszcza w tym czasie lub we wcześniejszych latach. Na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim śmierć bliskiej osoby. Dla takich rodzin jest to trudny czas, kojarzący się z przykrym zdarzeniem. W takich przypadkach niezbędne jest jak najwcześniejsze zapewnienie odpowiedniej opieki psychologa, ponieważ z czasem problem może się nasilać, a święta zawsze będą kojarzone z przykrym zdarzeniem.
Samobójstwa w Boże Narodzenie – garść statystyk
Dlaczego o tym wszystkim piszemy? Ponieważ chcemy wskazać, że samotność w święta Bożego Narodzenia, depresja i kłopoty osobiste są realnym problemem obarczonym zwiększonym ryzykiem śmierci.
Europejskie i Polskie dane wskazują, że więcej osób popełnia samobójstwa niż ginie w wypadkach drogowych. Dane Eurostatu z 2014 roku wskazują, że z 4,9 mln zgonów na terenie Unii Europejskiej aż 58 tys (1,2%) było wynikiem samobójstwa. Polska znalazła się na 4. miejscu w tym przykrym rankingu! W 2016 roku opracowano raport „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania”, w którym wskazano, że w 2014 roku ponad 5,9 tys osób straciło życie w wyniku samobójstwa. Z innych danych wynika, że w 2017 było to już ponad 11 tys, a następne lata przyniosły nieznaczne spadki. Dla porównania liczba zgonów w wypadkach komunikacyjnych wyniosła 2838 w roku 2018. To całoroczna statystyka. Dane miesięczne są w miarę wyrównane. Mimo iż w okresie świątecznym nie ma znacznego wzrostu fali samobójstw, to jednak w okresie tym często dochodzi do pogorszenia stanu psychicznego, depresji świątecznej, spadku nastroju i rozgoryczenia.
Jak sobie radzić z samotnością i depresją w święta?
W odrębnym artykule opisujemy co można zrobić, by uprzyjemnić Boże Narodzenie osobom, które nie cieszą się z tego święta. Człowiek chory na depresję i planujący próbę samobójczą najczęściej wysyła dość wyraźne sygnały, a myśli samobójcze nie powstają w ciągu kilku minut, lecz rozwijają się przez pewien okres. Dlatego zawsze jest czas na reakcję i pomoc, i należy ten czas dobrze wykorzystać. Jeżeli zauważasz niepokojące objawy u kogoś bliskiego, a może u sąsiada lub znajomego, wykaż zainteresowanie. Osoby chore na depresję nie powinny zostawać same w świąteczny czas.
Zachęcamy do konsultacji w Dolnośląskim Centrum Psychiatrii i Psychoterapii SUPER-ego.